sobota, 19 kwietnia 2014
poniedziałek, 7 kwietnia 2014
czas by odkurzyć bloga!
Po długiej chorobie i ogólnym wyczerpaniu, nic niechceniu, spotkanie z tyloma pozytywnymi osobami było mi potrzebne jak haust świeżego powietrza. Sobotni jarmark tak pozytywnie mnie nastroił, że
zaczynam tydzień pełna sił, zapału do pracy, świeżego spojrzenia.
A kiedy rozpiera mnie energia to najlepszy czas by nadrobić zaległości...
A kiedy rozpiera mnie energia to najlepszy czas by nadrobić zaległości...
Z samiutkiego rana odwiozłam dzieci do szkoły i obrałam kierunek targ. Z 20 zł w kieszeni przemaszerowałam targowymi alejkami do stoiska z sadzonkami. Wróciłam do domu szczęśliwa :) bez grosza w kieszeni za to z dwoma siatkami stokrotek :)
Jutro - misja ogródek :)
a dzisiaj... a dzisiaj pokażę zaległe drobiazgi, które facebookowicze już mieli okazję zobaczyć... ale na blogu ich jeszcze nie było.
Malutkie ceramiczne karmniki czekające na szkliwienie :)
i już po...
ceramiczne guziki maczki :)
I na zamówienie Pani Doroty powstały guziki z koronką:
talerz w kształcie liścia miłorzębu:
i jeden z moich ulubionych tematów, dmuchawce...
Cieplutko pozdrawiam - Ania:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)